- autor: zwierzux, 2012-08-13 16:10
-
Udane otwarcie sezonu!!!
W pierwszym spotkaniu w sezonie 2012/2013 Szarotka Uherce przed własną publicznością pokonała groźnego rywala. Wszak LKS Skołyszyn minioną rundę zakończył na 4 miejscu w tabeli, jedną pozycję przed nami. Pierwszym jesiennym spotkaniem przed naszą publicznością debiutowali Pasławski, Gerolymos i Bem.
ńOd początku meczu trwała walka na całego o zdominowanie środkowej części boiska. Tą w pierwszej połowie wygrała Szarotka. Dzięki temu udało się przeprowadzić kilka składnych akcji i zagrozić bramce strzeżonej przez doświadczonego Uchmana. Tak było choćby po próbach strzeleckich Gerolymosa , Osiniaka i Krajewskiego (po akcji z Sową). Dobra organizacja gry w środku boiska sprawiła, że akcje gości były niwelowane w samym zarodku. Nasz napór nie ustawał. Zamierzające w światło bramki strzały Osiniaka i Sowy zostały zablokowane. W końcu po akcji Krajewski- Sowa- Osiniak ten ostatni znalazł się w doskonałej sytuacji, jednak niepotrzebnie próbował przełożyć futbolówkę na lepszą nogę, przez co jego strzał finalnie został zablokowany. Pierwszego gola w nowym sezonie zdobył Wojtaszek, pięknym uderzeniem z rzutu wolnego z 20m. Nasza formacja obronna prezentowała się bez zarzutu, a pewnie bronił nowy nabytek Pasławski-np. udanie interweniując po bardzo mocnym uderzeniu przeciwnika z 16m.
Po przerwie Skołyszyn zapchnął nas do defensywy. Nie mający nic do stracenia goście ruszyli do przodu. Mimo przewagi nie udało im się stworzyć 100 % okazji. Spokoju w nasze poczynana starali się wnieść zawodnicy rezerwowi. Na 2:0 podwyższył Osiniak, przedłużając głową dośrodkowanie Pałysza z rzutu wolnego. Po golu przeciwnicy jeszcze mocniej nas przycisnęli. Ich akcje rozbijały się jednak na naszej 16-nastce. Przetrzymać piłkę z przodu próbowali Pałysz, czy Bem. To właśnie pod koniec meczu, po ich dwójkowej akcji Tomek z 18m minimalnie przeniósł piłkę nad poprzeczką.
3 pkt niezmiernie cieszą, bowiem przed sezonem w pewnym momencie nad Szarotką wisiały czarne chmury. Nasza dyspozycja nie jest jeszcze najwyższa, jednak w tym spotkaniu wygraliśmy wolą walki i ambicją. W środę jedziemy do Sanoka na mecz z tamtejszymi rezerwami. Z wyjazdu musimy przywieść jakieś punkty. Do boju Szarotka!!!