Najbliższa kolejka 14 | |||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 808, wczoraj: 892
ogółem: 2 306 554
statystyki szczegółowe
Komentarz (skoro nie ma relacji - a szkoda). W nawiązaniu do słów trenera Bogdana Kwaśnika ("Nowe Podkarpacie"), że na niektóre głowy potrzebny taki kubeł zimnej wody. Wynik meczu ze Startem Rymanów 1-1, z przebiegu gry, oznacza - nie zysk jednego, a stratę 2 punktów. To Szarotka prowadziła grę, stwarzała sytuacje i od ok. 70' grała z przewagą jednego zawodnika po czerwonej kartce dla kapitana przyjezdnych (K. Ziajka). Ok. 80' lewy obrońca Mateusz Biłas (kolejny poprawny występ nabytku Szarotki) po b ładnej akcji strzelił pewnie do siatki. Wydawało się, że kolejne 3 punkty zostaną w Uhercach. Start, który miał swoje okazje bramkowe (pewne obrony Sawczyna zapobiegły utracie goli) postawił wszystko na jedną kartę: przegrać 0-1 czy 0-3 punktowo bez znaczenia a może uda się wyszarpać remis.
2) Start podzielił sie na boisku na dwie formacje: umownie nazwę je "przód" i "tył"; tyłu broniło (nie licząc bramkarza) 4-5 zawodników i do przodu biegało 4-5 zawodników (praktycznie nie wracali na własna połowę). W lustrzany sposób zachowali się - niestety - zawodnicy Szarotki. Zabrakło wyrachowania i spokoju. W tej szarpanej wymianie ciosów skuteczniejszy okazał się Start, którego jedna akcja 5x 5 zakończyła się precyzyjnym podaniem na lewą stronę pola karnego gdzie spóźnieni Zaniewicz i Roś tylko przyglądali się jak zawodnik z Rymanowa /wprowadzony Konderak/ dokłada nogę do piłki i umieszcza ją w bramce. Widać było w całym meczu braka Osiniaka na pozycji środkowego obrońcy - w meczu w Grabówce imponował pewnością i skutecznością w sowich zagraniach; udzielało się to całej obronie.
3) To co jeszcze rzuciło się w oczy (zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy podzielą mój pogląd) to:
* prowadzenie gry i stwarzanie sytuacji, niestety, nie przekłada się na zdobyte gole (vide ostatnie mecze: Targowiska, Grabówka, Rymanów); * brak klasycznego środkowego napastnika (Szarotka zdaje się cierpieć na nadmiar pomocników: Osiniak, Roś/Mazgaj, Niżnik, Leszczak, Jakiel, Burkiet, Różycki; jak ich z korzyścią dla zespołu ustawić na boisku ? * Artur Burkiet "męczy się" w roli grającego na szpicy, wg mnie jego możliwości nie tylko, że nie są wykorzystywane, ale osłabiają wręcz drużynę; ilość strat w meczu ze Startem była b duża; p. Artur (tj w poprzednim) sezonie najlepiej spisuje się jako zawodnik grający za plecami napastnika; mam nadzieję, że tylko pora meczu ("środek nocy"?) :-)
4) ... jest usprawiedliwieniem dla tego - oby - jednorazowego słabszego występu (choć Grabówka to też nie był szczyt); * chyba spóźniona zmiana Kamila Jakiela (naszarpał sie zwłaszcza w I połowie: najczęściej strzelał, i to dość groźnie, na bramke Startu; było widać dużo wcześniej, że "oddycha rękawami" i należy mu się zmiana; * lepsza gra i współpraca lewej strony (Leszczak, Biłas), choć to tam zrodził się początek akcji bramkowej rymanowian; niż ich kolegów po prawej (Zaniewicz, Mazgaj/Roś); * przyzwoity/dobry występ Biłasa, Różyckiego, Jakiela, Sawczyna, Niżnika (b mała, wręcz minimalna ilość strat - widać to doświadczenie!). * Upieram się, że Gierula jest najlepszy w roli defensywnego pomocnika, wspomagającego obronę /całkiem przyzwoicie Klimek grał na środku obrony w jedn mec
5) a Strat nie taki słaby jak wskazywał jego dorobek 1 pkt do przyjazdu do Uherzec a dziś pokonał Targowiska 1-0; * Zauważalny postęp punktowy w stosunku do poprzedniej jesieni to remisy u siebie z Bieździedzą i Rymanowem (wtedzy były tęgie lania 2-5 i 1-4). Oby ten trend utrzymać w Przysietnicy i zrewanżować się za zgubione punkty w ub. sezonie 0-1 i 2-2 . Z życzliwością i kciukami w najbliższą niedzielę. Forza Szarotka !
wszystko okej, poza tym ze akurat w tym meczu zabrakłko osniaka w srodku pola , przy przewadze jednego zawodnika akurat on jest w stanie wygrac mecz w pojedynke
napastnik już wrocil i będzie do dyspozycji w przesietnicy, nic tylko wygrywać =]
Po 6 kolejkach (w porównaniu z ub. sezonem) widać postęp w grze obronnej. Tylko 5 straconych goli - najmniej spośród wszystkich zespołów "okręgówki". W tym samym czasie ub. roku (z Sejudem w bramce) po stronie strat było 11 bramek. Tak jak wspomniałem widać też odrobinę mniejszą skuteczność: 11 goli (16 w ub. roku, z czego 6 to Strachocina) daje 6-ty wynik w lidze pod względem skuteczności.. Kadra zespołu po wzmocnieniach wiosennych zdaje się być ustabilizowana (w porównaniu z konkurencją) i trener ma zdecydowanie większą możliwość manewru przy ustalaniu składu, choć brak niektórych (kluczowych) zawodników zawsze będzie widać. Ciężar zdobywania goli rozkłada się na większą ilość zawodników, brak (jak w innych zespołach) typowego - póki co - "goleadora".
A-klasa » Krosno I | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 13 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|