Mecz niewykorzystanych sytuacji…
Szarotka przegrała trzeci mecz
przed własną publicznością w tym sezonie. Od pierwszego gwizdka, nasz drużyna
grała jak równy z równym. Bramka stracona w 11 min, po naszym błędzie, już od początku meczu pokrzyżowała plany Szarotki.
Parę minut po stracie bramki Szarotka mogła doprowadzić do remisu. Po strzale
Pałysza głową, Partyzanta od starty bramki uratowała poprzeczka. W meczu żadna
drużyna nie zamierzała odpuścić, świadczą o tym
żółte kartki po obu stronach. Kibice oraz zawodnicy Szarotki, mieli
bardzo dużo do zarzucenia sędziemu głównemu, Który nie uznał bramki Kwaśnika,
czy nie podyktował ewidentnego rzutu karnego na Sadowskim pod koniec 2 połowy.
Ale jak to stwierdził trener Partyzanta po meczu „ decyzji sędziego się nie
komentuje”. (kliknij więcej)
Partyzant jak to przystało na
lidera nie zamierzał poprzestać na jednej strzelonej bramce. W pierwszej
połowie nie wykorzystali oni 2 dogodnych sytuacji. Szarotka nie zamierzała
odpuścić. Po składnej akcji, mogliśmy po raz drugi doprowadzić do remisu. Mikos
z bliskiej odległości nie potrafił pokonać bramkarz gości, futbolówka trafiła
jedynie w boczną siatkę. Dobrze w meczu zaprezentował się młodzieżowiec Jakiel,
który przed końcem pierwszej połowy mógł strzelić bramkę.
Szarotka na drugą polowe wyszła
zdeterminowana i pewna siebie. W 53 min po zagraniu Krajewskiego do Kwaśnika,
ten drugi mocnym strzałem głową nie dał szans bramkarzowi lecz piłkę z linii
bramkowej wybił obrońca. Groźne strzały Krajewskiego, czy Pałysza nie potrafiły
znaleźć drogi do siatki Ledera. Targowiska
w drugiej połowie spotkania nie zagroziły specjalnie bramce Homy.
Szarotka niepodzielnie rządziła w środku boiska, niestety nie potrafiliśmy
przełożyć tego na zdobycz bramkową. Ok. 90 min Partyzanta od straty bramki po
raz kolejny uratowała poprzeczka. Rzut wolny z 25 m wykonał Wojtaszek, piłka
uderzyła w poprzeczkę po czym spadła na linie bramkowa i wyszła w pole karne.
Po końcowym gwizdku, gracze
Szarotki boisku opuszczali ze spuszczonymi głowami.
Przeciwnicy zaś cieszyli się niezmiernie ze zdobytych 3
punktów. Decyzje sędziego głównego… nie
będziemy komentować. Szkoda tylko, że zespół on ładę widowisko sportowe. Za
tydzień kolejny ciężki mecz, należy szybko zapomnieć o tej porażce i skupić się
na kolejnym spotkaniu z Orłem.
Szarotka Uherce 0-1 Partyzant Tragowiska.
Po czemu tren Partyzanta Targowiska Andrzej Biały Powiedział ;
A. Biały ; Graliśmy bez 3 podstawowych zawodników
szczególnie było widać w tyłach bo nie grał Marek Sokół i Marcin Ginalski. Nie było dobrego ducha zespołu Szymka Gołdy
ze względu na kontuzje. Mecz ciężki jak każdy mecz w Uhercach. Ja już tu grałem
kiedyś z Karpatami tez przy awansie i naprawdę tu się gra ciężko. Wygraliśmy,
mogliśmy wygrać. Prędzej mogliśmy rozstrzygnąć mecz ale taki jest futbol.
Dobrze ze nie było kontuzji, bo o innych podtekstach nie trzeba mówić. Szkoda
mówić a jeżeli ktoś to usłyszy to myślę będzie wiedział o co chodzi. Decyzji sędziego
się nie komentuje.
Gdyby Szarotka strzeliłem bramkę
po poprzeczce Pałysza w pierwszej połowie na 1;1, czy mecz potoczyłby się
inaczej, myśli Pan ze Partyzant by wygrał ;
A. Biały ; Trudno powiedzieć bo w pierwszej
połowie przy stanie 1;0 Wojtek Biały
miał dwie okazje golowe i jeżeli by to wpadło to trudno powiedzieć. Inaczej się gra , jak ma się ten podstawowy
trzon z tyłu a inaczej jest po przemeblowaniu. Nie mieliśmy dwóch zawodników w
tyłach myśmy stracili tylko 5 bramek. Jest to nasz 45 mecz bez porażki jest to
kupe. Chcieliśmy zachować to za wszelką cenę to i udało się. Zostało nam
jeszcze 3 pkt i mamy awans.
Czy bał się Pan Szarotki przed
tym spotkaniem ;
A. Biały ; Tak. Ja wiedziałem jechałem z
przekonaniem tu, że będzie tu naprawdę bardzo ciężki mecz. . Liczyłem się nawet
z tym że przerwą mi ta passe 45 pojedynków
bez porażki, no ale udało się. Każdemu bym życzył 45 meczy bez porażki,
jeżeli ktoś to pobije.
Z przebiegu gry śmiem twierdzić, że
to myśmy prowadzili grę, czy zgada się Pan ;
A. Biały ; W drugiej połowie oczywiście. Druga
linia nasza, no w sumie w ogóle nie istniała. Grało 3 młodzieżowców, którzy nie
podjęli jednak walki w środku pola. Ja sądzę, że w meczu powinien być remis.